Jak oceniamy w Polsce?

HR, Czytelnia

Ocena pracownicza w Polsce robi coraz większą karierę. Liczba organizacji, które czerpią z niej korzyści wciąż rośnie. Na temat systematyczności w przeprowadzaniu ocen, korzyści jakie z niej płyną oraz możliwości ułatwienia sobie tego procesu opowiada Anna Nowak psycholog pracy, coach i trener SENSE consulting Sp. z o.o.

SENSE consulting: Doskonale wiemy, że dbanie o rozwój pracowników stanowi bardzo ważny element, który wpływa na rozwój całej firmy. Jednym z elementów wspomagających ten proces jest ocena pracownicza, która wiąże się z polityką personalną w danej firmie. Jak Pani ocenia rozwój oceny pracowniczej na polskim gruncie?

Anna Nowak: W Polsce wygląda to różnie. Korporacje amerykańskie i niemieckie przeprowadzają ocenę pracowniczą już od lat 70-tych. Robią to bardzo rzetelnie i systematycznie. Nieco gorzej jest w przypadku korporacji francuskich i skandynawskich. Jeśli chodzi o polskie firmy, oceny przeprowadzają organizacje zatrudniające około 150-200 pracowników.
Początkowo przeprowadzanie oceny było podyktowane wymaganiami ISO, dlatego sporo firm się na nie decydowało. Dziś wygląda to nieco inaczej. Duża ilość firm zdaje sobie sprawę z korzyści jakie daje ocena, chcą się rozwijać i stwarzać przestrzeń dla pracowników.

SENSE consulting: Czy polskie firmy przeprowadzają ocenę regularnie?

Anna Nowak: Polskim firmom brakuje systematyczności. Na początku przykładają się do procesu oceny i zazwyczaj przez dwa pierwsze lata faktycznie przeprowadzają ją systematycznie. Często problemem jest odejście z firmy tzw. ojca idei lub kiedy następują zmiany na szczeblu zarządczym. Spora część firm, które przeprowadzają ocenę systematycznie, łączy ją z planowaniem ścieżek kariery zawodowej. Są także firmy, które wysokość wynagrodzenia pracowników uzależniają od wyników oceny, to jednak kontrowersyjna kwestia.

SENSE consulting: Czy polskie firmy robią to dobrze?

Anna Nowak: Jeżeli już faktycznie firmy postanawiają przeprowadzać ocenę to zwykle tak, robią to dobrze. Często na początku korzystają z pomocy zewnętrznej. Ja zwykle w takich przypadkach robię warsztaty z menedżerami i pracownikami. Bardzo ważne jest, by organizacje same wypracowały kryteria oceny, stworzyły opisy stanowisk. To pracownicy najlepiej znają swoją firmę, posługują się też specyficznym dla siebie językiem. Moje wsparcie jest zazwyczaj czysto doradcze.

SENSE consulting: Jakie są najczęściej popełniane błędy?

Anna Nowak: Na pewno niekonsekwencja, tak jak już wcześniej wspominałam. Często dużą przeszkodę stanowi brak przekonania do oceny osoby decyzyjnej w firmie. Zdarzają się też niedopatrzenia w regulaminie. Bardzo ważna kwestia to odpowiednie zakomunikowanie pracownikom w jakim celu zostanie przeprowadzona ocena, tego niestety bardzo często brakuje. Zdarzają się firmy, w których są działy rzetelnie i systematycznie przeprowadzające ocenę i takie, które nie robią jej w ogóle. Wtedy nie można uzyskać pełnego obrazu. Często to menedżerowie utrudniają przeprowadzanie oceny, nie chcą jej robić ze względów bardzo osobistych. Towarzyszy im obawa przed odkryciem ich słabości i niekompetencji.

SENSE consulting: Jakie korzyści płyną z dobrze przeprowadzonej oceny?

Anna Nowak: Jest ich sporo, nie tylko dla firmy, ale też dla samych pracowników. Menedżerowie, którzy przeprowadzają rozmowę mają okazję do lepszego poznania pracownika. Wiedzą jakie cele stawia sobie pracownik, znają jego aspiracje. Mogą zaplanować dalszy rozwój. To także dobra okazja do budowania autorytetu. Ocena niesie też dużo korzyści dla samych pracowników. Wiedzą oni doskonale jakie mają zadania, często mogą wyjaśnić i omówić swoje potknięcia. Nierzadko ocena pracownicza stwarza jedną z niewielu okazji, kiedy pracownik ma szansę odbycia indywidualnej rozmowy z szefem.

SENSE consulting: Jaki wpływ na zarządzanie firmą ma ocena pracownicza?

Anna Nowak: Znajomość słabych i mocnych stron pracowników przekłada się na słabe i mocne strony całej organizacji. Ocena pracownicza może służyć ocenie potrzeb szkoleniowych. Umożliwia oddolne działania na strategii, bo cele jakie stawia się pracownikom oraz wyniki oceny łatwo można przełożyć właśnie na strategię. Ocena przyczynia się także do profesjonalizacji firmy.

SENSE consulting: W jaki sposób przedsiębiorcy i menedżerowie przygotowują się do przeprowadzenia oceny? Co może ułatwić ten proces?

Anna Nowak: Zazwyczaj wygląda to w ten sposób, że rozpoczyna się od zebrania zespołu roboczego reprezentującego poszczególne działy. Następnie określa się kryteria, regulamin, harmonogram ocen. Ważne jest by wszystko zaplanować odpowiednio wcześniej. Pracownicy powinny znać kryteria oceny na około 8 miesięcy przed planowaną rozmową. Menedżerowie muszą się odpowiednio przygotować i skomunikować z pracownikami. Myślę, że pomocne dla menedżerów jest omówienie ich obaw i konsultacja z osobą, która podpowie im jak działać. Często to menedżerowie są bardziej zestresowani oceną niż pracownicy, którzy zostają jej poddani.

SENSE consulting: Który element przeprowadzania oceny pracowniczej zajmuje najwięcej czasu?

Anna Nowak: Same rozmowy są czasochłonne, ale to element, na który wszyscy są przygotowani. Żmudnym i czasochłonnym procesem jest na pewno wprowadzanie danych. Jeśli jednak firmy robią to systematycznie, to w finalnej fazie nie muszą poświęcać na to tak dużo czasu.

SENSE consulting: Co Pani sądzi o systemach B2B, które umożliwiają przeprowadzanie za ich pomocą oceny pracowniczej?

Anna Nowak: Jeśli mówimy o systemach, które umożliwiają firmom budowanie własnych narzędzi, komunikowanie się za pomocą języka organizacji to myślę, że są jak najbardziej przydatne.
Jeśli umożliwiają gromadzenie wiedzy i rozwój zasobów ludzkich to firmy mogą na nich wiele zyskać. Na rynku istnieje wiele systemów tego typu, osobiście używam SENS-O! (http://sensehumancapital.pl/senso/), ponieważ jest bardzo intuicyjny i dostępny w języku polskim. Wybór jest jednak kwestią indywidualną i powinien być przemyślany zgodnie z potrzebami.

SENSE consulting: W jaki sposób takie systemy wpisują się w zmiany jakie zachodzą w postrzeganiu roli zasobów ludzkich w organizacji?

Anna Nowak: Są innowacyjne i mobilne, a to bardzo ważne cechy. Uczą nowych rzeczy więc wspomagają rozwój. Mogą także służyć wprowadzaniu nowych narzędzi, dzieleniu się wiedzą.

SENSE consulting: Jakie korzyści dla pracodawcy płyną z korzystania z tego typu systemów?

Anna Nowak: Przede wszystkim zmniejszenie kosztów. Jeśli organizacja raz solidnie przygotuje narzędzia 
i cały proces oceny pracowniczej, to później może z tego korzystać w nieograniczony sposób. Ważna jest także oszczędność czasu i możliwość archiwizacji. System stwarza też możliwość zabezpieczenia kwestionariuszy i wyników, w przypadku wersji papierowych zawsze jest ryzyko, że mogą się one zgubić, zostać skopiowane i wydostać się poza firmę. Nieocenionym aspektem jest też łatwość dostępu. Pracownik może o każdej porze i w każdym miejscu z dostępem do Internetu zalogować się na swój panel, podejrzeć ocenę, cele jakie ma do zrealizowania. Pracownicy mogą także ustawiać sobie przypomnienia, co organizuje ich pracę. Myślę, że takie systemy to wersja nowoczesnej, mobilnej biblioteczki.

SENSE consulting: Dziękuję za rozmowę.

DOTACJE NA INNOWACJE

Newsletter

Wykorzystujemy pliki cookies.