Specjaliści wskazują, że budownictwo, produkcja, handel, transport i komunikacja to branże, które z pewnością odnotują wzrost zatrudnienia. Na brak ofert pracy, podobnie jak w latach poprzednich nie będą mogli narzekać informatycy oraz fachowcy z zakresu: analizy danych, big data czy business intelligence.
Ogółem tylko 9 proc. pracodawców planuje zwiększenie całkowitego zatrudnienia, a 8 proc. przewiduje redukcję etatów – jak wynika z Barometru Manpower, badania dotyczącego perspektyw rynku pracy w pierwszym kwartale 2015 roku. Wśród 42 krajów uczestniczących w badaniu największym optymizmem co do prognoz zatrudnienia wykazali się pracodawcy z Indii (prognoza netto zatrudnienia +45 proc.), Tajwanu (+43 proc.), Nowej Zelandii (+28 proc.) i Japonii (+21 proc.). A najwięcej pesymistów jest wśród przedsiębiorców z Finlandii (-8 proc.), Włoch (-5 proc), Holandii (-3 proc.) i Szwajcarii (-2 proc.). Polska znalazła się na jedenastym miejscu od końca listy.
Jak się okazuje problemem polskiego rynku pracy wciąż pozostanie utrzymująca się fala emigracji i niedopasowanie zasobów do wymagań rynkowych. Dodatkowo analitycy OECD wskazują na niską jakość pracy. Przemawiają za tym m.in. niskie płace, duży stres w pracy, brak istotnego zabezpieczenia na wypadek bezrobocia i wysokie ryzyko utraty pracy.