Deficyt odpowiednich kandydatów do pracy to już codzienność w Polsce. Tradycyjne metody poszukiwania pracowników już dziś są niewystarczające. Przed nami konieczność odpowiedzi na oczekiwania i potrzeby nowego pokolenia, którego nawyki sposobów komunikacji zostały ukształtowane przez Messenger i Snapchat’a. Co ciekawe, za najbardziej skuteczną metodę rekrutacji pracodawcy uznają wciąż system wewnętrznych poleceń pracowniczych - 59% wskazań. Na kolejnym miejscu znalazły się ogłoszenia płatne w serwisach typu jobboard (52%) oraz sieci społecznościowe dla profesjonalistów (18% ), jednak blisko połowa badanych (48%) nie korzysta z nich wcale.
Równolegle na naszych oczach zachodzi rewolucja technologiczna, która coraz mocniej puka do drzwi HRowców. Z brakiem odpowiednich kandydatów do pracy boryka się obecnie większość firm w Polsce – według naszych badań („Sztuczna Inteligencja w Rekrutacji” Raport Emplocity_2017) już prawie 83% pracodawców ma z tym problem.
Optymiści vs. pesymiści
Wielu pracodawców zadaje sobie dziś podobne pytania:
• Czy roboty będą w stanie całkowicie zastąpić pracowników fizycznych?
• Czy sztuczna inteligencja wyprze z rynku pracowników biurowych i tzw. knowledge workers?
• Czy maszyna jest zdolna do pracy twórczej?
Według opinii ekspertów nawet 40% zawodów w niedalekiej przyszłości zniknie w wyniku postępującej automatyzacji. Pesymiści widzą w nadchodzących zmianach zagrożenie, optymiści – szansę na wzrost jakości życia. Wraz z postępem robotyzacji, a w konsekwencji eliminacji powtarzalnych prac, firmy będą zmuszone przemyśleć na nowo to, jakich ludzi rekrutują, a przy okazji, w jaki sposób to robią.
Realiści
Rekruterzy nie czują się zagrożeni. Nie boją się, że maszyny zabiorą im pracę w przyszłości. Wręcz przeciwnie – oczekują, że odciążą ich od żmudnych i powtarzalnych czynności, szczególnie tych związanych z dotarciem do kandydatów i wstępną analizą ich aplikacji. To pozwoliłoby im na zwiększenie efektywności w codziennej pracy i przyspieszenie procesu rekrutacji.
Średni czas poszukiwania pracownika w Polsce to ponad 70 dni!
Co nas czeka?
Obecnie na całym świecie opracowuje się rozwiązania bazujące na sztucznej inteligencji, które mają usprawnić rekruterom codzienną pracę. W Polsce takie innowacje (jak chociażby chatboty rozmawiające z kandydatami) dopiero zaczynają się pojawiać. Jak pokazują wyniki naszego badania, istnieje spora potrzeba edukacji na rynku i pogłębiania świadomości, że takie możliwości są dostępne oraz jakie korzyści mogą przynieść. Przyszłość zdecydowanie stoi pod znakiem jeszcze bliższej synergii pomiędzy technologią i człowiekiem. Jednocześnie, co wykazały wyniki naszego badania – polski rynek rekrutacji dzieli się na dwie grupy: tradycjonalistów oraz firmy szukające nowych rozwiązań i je wdrażające. Już dziś istnieje spora różnica pomiędzy nimi odnośnie efektywności pozyskiwania kandydatów. Przewidujemy, że w najbliższych latach te różnice będą się pogłębiać.
...
Firmy, które nie postawią na inwestycje w technologie HRtech pozostaną w tyle z bardzo ograniczonym dostępem do talentów.