Ostatnie badania PKPP Lewiatan ucieszą 9 na 10 menedżerów. Wynika z nich bowiem, że pozytywnie o swoim przełożonym, byłym lub obecnym, wypowiada się 90% pracowników. Jedynie co 10 pracownik deklarował brak szacunku do przełożonego.
Niemal 80% pracowników pozytywnie ocenia kulturę organizacyjną w swojej firmie, o właściwym przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa i poszanowaniu przepisów Prawa Pracy mówi 90%. Ponad 80% pracowników z szacunkiem wypowiada się o kompetencjach swoich przełożonych, więcej niż połowa deklaruje co najmniej poprawne relacje z szefem i chwali jego własne umiejętności postępowania z ludźmi. Tylu samo deklaruje, że przełożony motywuje ich, zachęca i wspiera w rozwoju.
Zmianę w postrzeganiu przełożonych przez pracowników należy przypisać tak zmianie kultury organizacyjnej firm i instytucji, jak zmianie mentalności menedżerów. Co do tej pierwszej – kiedyś niemal nikt nie zastanawiał się, co tak naprawdę oznacza rola szefa. Szef był szefem i kropka. Często – niezależnie od kompetencji (słynne „Mój mąż jest z zawodu dyrektorem” ). Sztywna struktura hierarchiczna organizacji oparta była na dyscyplinie i przeświadczeniu, że „szef ma zawsze rację”. Jednym z ulubionych powiedzonek „zawodowych dyrektorów” było „Szanuj szefa swego, możesz mieć gorszego” – w sumie mieli rację, bo pracownikom na myśl o tym, że może być jeszcze gorzej cierpła skóra. Druga ma związek z coraz większym znaczeniem kompetencji społecznych u menedżerów. Już wiedzą, że kompetencje czysto „techniczne” nie wystarczą. Z ludźmi trzeba umieć postępować. Menedżerowie chętnie tych umiejętności się uczą. A pracownicy – LUBIĄ TO!