Firmy nie analizują efektów szkolenia

HR Komentarz


Przedsiębiorstwa oceniają zazwyczaj poziom satysfakcji ze szkolenia, trenera i dostawcę usług, ale znacznie rzadziej monitorują efekty szkoleń, poziom nabytych po szkoleniu umiejętności, nie mówiąc o zwrocie z inwestycji. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez firmę BPSC powodem takiego stanu rzeczy najczęściej jest brak odpowiednich narzędzi.


Niemal wszystkie firmy ankietowane przez chorzowskiego dostawcę systemów wspierających zarządzanie kapitałem ludzkim oceniają szkolenia. To dobra informacja. Zła jest taka, że zazwyczaj robią to w ograniczonym zakresie. Niemal 80 % firm ocenia prowadzącego. 70% badanych dokonuje ogólnej oceny szkolenia, niemal tyle samo ankietowanych ocenia dostawcę usług. Im głębiej w las, tym jednak ciemniej. Poziom nabytych po szkoleniu umiejętności monitoruje 39% badanych organizacji. Jedynie 34% respondentów analizuje stosowanie w praktyce efektów szkolenia, a tylko 7% weryfikuje ROI. Z czego to wynika? Głównym powodem na który wskazują ankietowani HR-owcy jest duża pracochłonność takiego procesu i brak narzędzi, dzięki którym można byłoby szybko dokonać kompleksowej oceny i analizy szkoleń. Na ten problem zwraca uwagę ponad połowa ankietowanych przez BPSC HR-owców. W przypadku oceny efektów szkolenia brak narzędzi jest przeszkodą dla ponad co trzeciego przedsiębiorstwa.
- Mimo zrealizowanych w ostatnim czasie przez przedsiębiorstwa inwestycji, HR to wciąż mocno zaniedbany obszar w firmach. Choć budżety szkoleniowe rosną a przedsiębiorstwa szkolą pracowników na coraz niższych stanowiskach, to wiele wskazuje na to, że budżety rozwojowe się marnują. Jeśli firma nie wie czy pracownicy uczestniczyli we właściwych szkoleniach i czy ich efektywność wzrosła, to trudno spodziewać się, że działania rozwojowe będą miały pozytywny wpływ na organizację i jej wyniki. Z powodu braku informacji, danych wejściowych trudno będzie też podjąć w przyszłości racjonalne decyzje i zwiększyć efektywność polityki HR – tłumaczy Anna Węgrzyn, kierownik projektu mHR w BPSC, wieloletni praktyk HR.

...


Niektóre firmy zaczynają zdawać sobie sprawę z istniejącego problemu i posiłkują się narzędziami informatycznymi. Przykładem może być Grupa Impel czy Grupa Maspex Wadowice, jedna z największych firm spożywczych w Europie Środkowo-Wschodniej, która w ubiegłym roku wdrożyła system informatyczny, który ma wspierać proces diagnozy potrzeb szkoleniowych pracowników, zarządzanie szkoleniami, budżetem oraz pozwolić na ocenę efektywności całego procesu. To jednak wyjątki.

Z badań przeprowadzonych przez BPSC na początku br. wynika, że jedynie 19% HR-owców jest gotowa na to, by zmierzyć się z wyzwaniami związanymi z analizą danych.

Drukuj artykuł
Artykuł został przygotowany przez firmę BPSC SA


Zajmuje się projektowaniem i wdrażaniem systemów informatycznych wspomagających zarządzanie przedsiębiorstwem. Sztandarowym produktem firmy jest zintegrowany pakiet klasy MRPII/ERP Impuls EVO. System należy w tej chwili do ścisłej czołówki oferowanych na rynku rozwiązań tej klasy.

Newsletter

Wykorzystujemy pliki cookies.