Stanowisko SAZ ws. projektu zmian ustawy o zatrudnieniu pracowników tymczasowych

BIZNES


W ubiegłym miesiącu odbyło się ostatnie już spotkanie zespołu prawa pracy Rady Dialogu Społecznego w sprawie projektu zmiany do ustawy o zatrudnieniu pracowników tymczasowych oraz ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. W trakcie spotkania poruszane były dwie kwestie, co do których najtrudniej było się porozumieć.



Wydłużenie okresu zatrudnienia

Rozmawiano o wydłużeniu okresu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę tymczasową z 18 do 24 miesięcy. Strona związkowa nie zgodziła się na propozycję pracodawców, aby na podstawie umowy o pracę tymczasową pracownicy mogli pracować dłużej o 6 miesięcy. Stanowisko strony związkowej jest dla nas niezrozumiałe. Praca tymczasowa jest dla wielu osób pierwszym sposobem wejścia na rynek pracy, w tym również dla kobiet po okresie macierzyństwa. Ponadto to właśnie dzięki pracy tymczasowej wiele osób znajduje docelowe miejsce pracy. Ponad 20% pracowników zatrudnionych na tej podstawie po zakończonym okresie pracy tymczasowej zostaje u pracodawcy użytkownika. Pokazuje to jak ważna jest praca tymczasowa w zdobywaniu doświadczenia przez pracowników i budowaniu rynku pracy. Stanowisko strony związkowej jest tym bardziej niezrozumiałe, że jedyną alternatywą do umów o pracę tymczasową są umowy cywilnoprawne. Stosowanie tej formy zatrudniania pracowników już teraz często bywa nadużywane, czemu mogłoby zapobiec wydłużenie okresu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę tymczasową.

Zatrudnianie kobiet w ciąży

Drugą niezwykle ważną kwestią zapisaną w projekcie jest nałożenie na agencje pracy tymczasowej obowiązku zatrudniania kobiet po 3 miesiącu ciąży do dnia porodu, niezależnie od czasu na jaki zawarta została umowa. Dziś agencje pracy tymczasowej zatrudniają ponad 250 tys. kobiet, a 40% pracowników agencji to osoby poniżej 26 roku życia. Przeniesienie odpowiedzialności zatrudnienia kobiet w ciąży i ponoszenia kosztów na agencje pracy tymczasowej jest nie tylko niesprawiedliwe ale też szkodliwe dla samych pracownic i systemu ubezpieczeń społecznych. Pracodawcy widząc zagrożenie związane z tym, że nie będą mogli zapewnić ciągłości zatrudnienia mogą unikać zatrudniania kobiet na podstawie umowy o pracę tymczasową i stosować umowy cywilnoprawne. Niewątpliwie negatywnie wpłynie to na ich sytuację na rynku pracy. Ponadto jak pokazują analizy niemal 99% kobiet w ciąży korzysta ze zwolnienia lekarskiego. Zakładając, że ta zmiana ustawowa obejmie 5% kobiet oraz , że  na zwolnieniu będą przez 6 miesięcy to przy zarobkach 14 zł/h daje koszt ponad 140 mln zł, który poniesie Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

...

Propozycje forsowane przez strony zarówno rządową jak i związkową, choć pozornie mają przyczynić się do poprawy sytuacji pracowników, w efekcie przyczynią się do jej pogorszenia.

Newsletter

Wykorzystujemy pliki cookies.