200 ofert pracy, a kandydatów wciąż brak

BIZNES

Wśród zawodów, które nie cieszą się zbytnim zainteresowaniem wciąż prym wiodą: telemarketer, agent ubezpieczeniowy czy akwizytor. Serwisy pracy codziennie przeżywają oblężenie pod względem liczby ofert z propozycją pracy na wskazanych stanowiskach. Dla samego hasła kluczowego "telemarketer" popularna wyszukiwarka wyświetli ok. 100 ofert pracy. Łącznie pracodawcy zgłaszają zapotrzebowanie na 200 pracowników w tych zawodach. Dlaczego tak się dzieje?

Z pewnością są to zawody uznawane za uciążliwe i niewdzięczne. Potwierdzają to rekruterzy, którzy w przypadku tych ofert pracy nie mogą liczyć na spływ setek CV, nie mówiąc już o dziesiątkach. A finalnie każdy, zmotywowany kandydat jest na wagę złota.
Kolejny zarzut to wynagrodzenie- niskie podstawy, niemożliwe do osiagnięcia premie.

Sposób postrzegania tego typu ofert ulega jednak zmianie. W dyskusji pojawiają się głosy pozytywne. Serwisy pracy zwracają uwagę na to, że podjęcie pracy w takim zawodzie może gwarantować sukces. Na rynku wciąż istnieje nisza, warto ją zapełnić i być może zyskać stabilną  posadę.

Newsletter

Wykorzystujemy pliki cookies.