Kapitał (ludzki) potrzebny od zaraz

Rynek pracy, Narzędzia

Czy warto wpisywać doświadczenia wolontaryjne do CV? Czy pracodawcy cenią bezpłatne angażowanie się kandydatów w projekty pozazawodowe czy raczej szukają doświadczeń związanych tylko z budowaniem kariery, jak staże i praktyki? Czy w dzisiejszej rzeczywistości biznesowej jest miejsce na realizację altruistycznych projektów budujących szeroko rozumiany kapitał społeczny? O tym jakie kompetencje ma wolontariusz i dlaczego HR-owcy coraz częściej pytają: a w co angażowała się Pani / Pan społecznie, rozmawiali eksperci i praktycy podczas debaty „Kapitał (ludzki) potrzebny od zaraz, która odbyła się w ramach Gali 10-lecia Programu PROJEKTOR – wolontariat studencki.

Debatę otworzyła Beata Jakoniuk-Wojcieszak z Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, wieloletnia dziennikarka oraz dyrektor programowa TVP Info. Zapytała zaproszonych do udziału w dyskusji gości, czy w dzisiejszej rzeczywistości biznesowej ceni się wolontariat i jak często HR-owcy prowadzący procesy rekrutacyjne sprawdzają w CV kandydatów po tym kątem.
- Dla pracodawców bardzo ważne są umiejętności miękkie i kompetencje społeczne – jak choćby zdolności komunikacyjne. Niezależnie od twardych kwalifikacji i wyuczonego zawodu patrzymy czy kandydaci są proaktywni, zaangażowani i chętni do pracy nie tylko odpłatnej. Choć szukamy doświadczeń wolontaryjnych w aplikacjach, nie zawsze je znajdujemy  – rozpoczęła dyskusję Katarzyna Tuz, dyrektor ds. personalnych w BRE Ubezpieczenia TUiR S.A. - Z wolontariatem jest podobnie, jak z mentoringiem. Każdy o nim słyszał, jednak większość osób spytana, nie potrafi powiedzieć co się za tym kryje. Na szczęście dzisiejsza gala i piękny jubileusz dowodzą, że wolontariat w Polsce się rozwija i zatacza coraz szersze kręgi (…). Jestem przekonana, że świadomy biznes doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nie konkuruje już tylko produktami, usługami a nawet jakością, lecz wartością jaką niesie za sobą. Każda firma, która chce długoterminowo budować swoje przewagi konkurencyjne będzie wygrywała zaufaniem społecznym i reputacją. Choć trudno w Polsce rozmawia się o zarządzaniu przez wartości, to wolontariusze zajmują się ni mniej, ni więcej tylko właśnie szerzeniem wartości - dodała Joanna Malinowska-Parzydło, założycielka Polskiego Stowarzyszenia Mentoringu oraz Personal Brand Institute, wieloletnia dyrektor ds. HR w Grupie TVN.

O tym, że pierwszy krok jest trudny i nie łatwo jest zacząć, mówił były uczestnik projektów wolontaryjnych Programu PROJEKTOR Krzysztof Grabowski – Trudno jest wyciągnąć studenta z akademika, by pojechał realizować projekty. Mi też było ciężko i zdecydował przypadek. Jednak gdy już znalazłem się wśród dzieciaków okazało się, że to przychodzi naturalnie i trzeba jedynie przełamać własny opór. Henryk Wujec - Minister w Kancelarii Prezydenta RP, wieloletni działacz i społecznik opowiadał o Programie Nowoczesny Patriotyzm, realizowanym przez Fundację Rozwoju Wolontariatu wspólnie z Kancelarią Prezydenta RP. – Projekt ten, podobnie jak inne projekty realizowane w ramach Programu PROJEKTOR odpowiadają na pewną podstawową potrzebę. Potrzebę wyrównywania szans. Choć cieszymy się 25 – leciem wolnej Polski, to niestety nadal w naszym rozwoju widoczne są duże dysproporcje w rozwoju metropolii i mniejszych miejscowości i wsi. Obecność studentów - którzy wnoszą radość, inne narzędzia i metody nauki - wywołuje ogromną radość wśród dzieciaków i wprowadza niesamowitą energię i pobudza do dalszego rozwoju. Mam wrażenie, że my jako państwo, choć cieszymy się wolnością to jednak zbyt mocno koncentrujemy się na rywalizacji, na byciu najlepszym a nie na współdziałaniu, na budowaniu tego kapitału społecznego, który ową wolność przecież nam zapewnił.
- Nam przede wszystkim brakuje odpowiednich postaw. Każdy pracodawca jest w stanie w dość szybki i prosty sposób uzupełnić niedobory kwalifikacji czy nawet wiedzy, jednak pewne postawy i wartości muszą być rozwijane i nie zawsze mogą być realizowane na uczelni, podczas praktyk i staży. Śmiało można stwierdzić, że obecni na sali wolontariusze to elita. To prawdziwa elita, która toruje drogę wartościom. Wolontariusze są proaktywni, potrafią komunikować wartości i potrafią zarażać ciekawością pasją i potrafią współpracować - dodała Joanna Malinowska-Parzydło.

Druga część debaty była poświęcona roli organizacji, pracodawców w propagowaniu odpowiednich postaw i docenianiu aktywności wolontaryjnych wśród pracowników. O swoich doświadczeniach zw. z wolontariatem opowiadał między innymi redaktor naczelny Magazynu Benefit Jacek Babiel. Wolontariat wypływa z potrzeby serca. To pewne nastawienie i otwartość, którą wynosi się z domu. Przyznam, że moje doświadczenia związane z aktywnym działaniem w ramach samorządu uczniowskiego, czy też komitetu przeciwpowodziowego – w który się zaangażowałem – to były doświadczenia niejednokrotnie cenniejsze niż teoretyczna wiedza wyniesiona ze szkolnej ławki. Czego zatem potrzeba by te postawy promować? Świadomości menedżerów, którzy szukając zaangażowanych, innowacyjnych, skutecznych pracowników sięgali do grona wolontariuszy. Tam te
cechy odnajdą. Wystarczy choćby do ogłoszeń o pracę dopisać jedno oczekiwanie – zaangażowanie w wolontariat. Agnieszka Bieniak, Senior HR Manager w Grupie Pracuj S.A. dodała, że osoby z doświadczeniem wolontaryjnym to osoby, które także potrafią doskonale poradzić sobie w trudnych bądź nietypowych sytuacjach. Do własnego zespołu zatrudniam osoby z doświadczeniem wolontaryjnym, ponieważ cenię ich umiejętność radzenia sobie w różnych sytuacjach – również trudnych, konfliktowych –a także kreatywność w podejściu i zarządzaniu. Właśnie bogactwo wcześniejszych doświadczeń procentuje w pracy zawodowej. To są tez osoby doskonale zorganizowane, które świadomie podjęły pewne inicjatywy – w młodym wieku łącząc zobowiązania zawodowe i prywatne. Dlaczego cenię wolontariat? Także dlatego, że jest to niesienie pewnej pomocy, a patrząc na dzisiejszą uroczystość wolontariusze to ludzie, którzy mają MOC i chętnie się nią dzielą. Pracodawcy cenią pasję i zaangażowanie, ową Moc sprawczą, której wolontariuszom z pewnością nie brakuje.Paneliści wspólnie zastanawiali się również, co przyciąga kandydatów z pokolenia Y czy Z do konkretnych pracodawców? Młodzi ludzie również coraz większą wagę przywiązują do tego by organizacje, z którymi się zwiążą kierowały się nie tylko chęcią zysku, ale także misją i społecznąodpowiedzialnością biznesu.

Debatę zakończył Krzysztof Grabowski, który podzielił się z uczestnikami spostrzeżeniem, że wolontariat jest jak przysłowiowa wędka, która karmi dłużej niż ryba. Co więcej jest to dobro, które wraca. Jadąc na projekt do maleńkiej miejscowości, które j nazwy nie pamiętam, bawiąc się z dzieciakami, żonglując i śmiejąc się dostałem potem z Fundacji możliwość wyjechania na staż do międzynarodowej firmy projektującej elektrownie atomowe. Był to ogromny przeskok i uświadomiłem sobie, że faktycznie nie ma żadnych ograniczeń. Przypominam sobie też, jak podczas jednej z rozmów kwalifikacyjnych na staż, moi przyszli pracodawcy przez 20 minut z zaciekawieniem słuchali właśnie tej historii o zajęciach z dzieciakami w maleńkiej wiosce. Oczywiście nie tylko to ich przekonało, ale to z pewnością mnie wyróżniło i sprawiło, że to właśnie mniej wybrano. (…) Sporo mówiliśmy o bezduszności biznesu, o braku wartości, tak sobie myślę, że małymi kroczkami to się zmienia… Skoro PROJEKTOR ma 10 lat i przez ten czas przewinęło się przez niego ćwierć miliona uczniów, to gdy one zostaną w przyszłości prezesami chyba nie będziemy mieli problemu kryzysu wartości.

Drukuj artykuł
Patronem medialnym wydarzenia był portal HRPolska.pl

Newsletter

Wykorzystujemy pliki cookies.