Raport: Student w pracy 2019

Rynek pracy, Czytelnia

Nawet 82% studentów pracuje. 20% potrafi zarobić ponad 4 tys. złotych. Pracują dużo i chętnie. Większość ma za sobą staż albo praktykę. Ich oczekiwania związane z przyszłą płacą nie odbiegają daleko od średniej krajowej. Niestety, wciąż zbyt rzadko mają szansę na staż w branży zgodnej wykształceniem. A szkoda, bo tracą na tym studenci i sami pracodawcy. 


Główne wnioski z raportu

To główne wnioski płynące z raportu Programu Kariera Polskiej Rady Biznesu „Student w pracy 2019”. Polscy studenci z pewnością nie należą do leniwych. Aż 8 na 10 studentów i studentek ma za sobą pierwsze doświadczenia związane z pracą, stażem albo praktyką. Warto zaznaczyć, że większość, bo aż 75% badanych deklarowało studia w trybie dziennym.

Wielu pracodawców skarży się, że studenci często mają nierealne oczekiwania płacowe. Ale pytani o oczekiwane zarobki w przyszłości, studenci w swoich deklaracjach w większości nie przekraczali progu 4000 złotych. Biorąc pod uwagę, że studia są przepustką do prac na stanowiskach specjalistycznych, oczekiwania te nie wydają się wygórowane i świadczą o znajomości realiów rynku pracy.

Bolączką studentów wchodzących na rynek pracy jest wciąż zbyt duży rozdźwięk pomiędzy kierunkiem studiów, a podejmowanymi stażami czy pracą. Zdecydowana większość, zwłaszcza wśród studentów zaocznych, stażowała poza branżą, w której chciałby realizować swoją karierę. Tymczasem ponad 43 proc. badanych przyznaje, że kluczową motywacją do podjęcia stażu jest możliwość zdobycia kompetencji w wybranym zawodzie. Niestety zamiast rozwoju, często wybierają prace w prostych branżach poza obszarem, w którym się kształcą. A to również straty dla pracodawców, którzy w czasie rekrutacji stykają się osobami o dużej wiedzy teoretycznej, ale z małą znajomością praktyczną branży czy stanowiska pracy.              

Ile zarabiają, a ile chcieliby zarabiać studenci?

Wśród obecnie pracujących studentów (w tej grupie zawierają się osoby będące na stażach, praktykach i pracujące w normalnym trybie) mediana zarobków wynosi 2000 zł netto. Ponad 18% studentów zarabia mniej niż 1000 złotych. Około 30% zarabia do 2000 zł. W grupie zarabiających 2000 – 3000 złotych znalazło się 30% badanych. Zarobki na poziomie od 3000 do 4000 złotych deklarowało ponad 30% studentów. Ale co ciekawe co piąty żak zadeklarował, że może pochwalić się pensją w wysokości przekraczającej 4000 złotych. Za rok ponad połowa studentów chciałaby zarabiać jednak pomiędzy 3001-4000 zł netto, a za 3 lata – 5001-6000 zł „na rękę”. Preferowana mediana zarobków za 10 lat to 7001-8000 zł netto. Biorąc pod uwagę zarobki na stanowiska specjalistycznych oraz aspiracje osób kończących studiach trudno doszukać się w ich oczekiwaniach nadmiernie wygórowanych stawek. Zwłaszcza, że otrzymywane pensje wskazują kwoty, za które studenci są skłonni podjąć pracę. A te nie przekraczają średnich wynagrodzeń w branżach nie wymagających wysokospecjalistycznych kompetencji. 

Pracowity jak student

Polska Rada Biznesu, w ramach programu stażowego Program Kariera, prowadzi badanie „Student w pracy” już od trzech lat. Uzyskiwane w kolejnych latach wyniki niezmiennie pokazują, że polscy studenci wykazują bardzo duży zapał do pracy i odbywani staży. Nie tylko deklarują chęć aktywności zawodowej, ale w większości pracują albo pracowali. Ośmiu na dziesięciu badanych odbywało kiedykolwiek praktyki lub staż. Częściej taką aktywność podejmowali studenci studiów niestacjonarnych oraz studenci ostatnich lat – trzeciego i piątego roku. "Bardzo cieszą mnie wyniki tych badań" – mówi dr Małgorzata Durska dyrektor generalna Polskiej Rady Biznesu – "bo one przeczą wciąż niestety powszechnemu stereotypowi, że młodzi Polacy nie bardzo chcą pracować, ale za to chcą dużo zarabiać. Nasi studenci mają wiele zapału i często trzeźwą ocenę swojej przyszłości zawodowej. Trzeba im tylko dać szansę tworząc możliwości rozwoju kariery. To najlepsza droga dla pracodawców, żeby wykorzystać potencjał młodych i ich wiedzę akademicką" – dodaje dyrektor Durska.  

Studia i praktyka wciąż rzadko chodzą w parze

Ale jak pokazuje badanie studenci wciąż mają zbyt mało możliwości uzupełnienia wiedzy akademickiej o praktyczne doświadczenia zawodowe ze swojej branży. Według badania respondenci częściej pracują poza swoją branżą niż w niej. Ponad 80% ankietowanych pracowało bądź stażowało dotychczas w miejscu niezwiązanym ze swoim wykształceniem. Studenci studiów niestacjonarnych częściej podejmowali pracę. Na staż, praktykę czy do pracy w branży związanej z kierunkiem studiów zdecydowanie szansę częściej mają ci studiujący dziennie albo wieczorowo. Wśród studentów studiów stacjonarnych już tylko prawie połowa nie pracowała dotychczas w swojej branży.

Staże ważne dla pracodawców

Osoby, które w badaniu były zainteresowane stażem albo praktyką, jako główną motywację - 42,7%– wskazały możliwość zdobycia kompetencji potrzebnych w zawodzie. Na drugim miejscu znalazła się motywacja finansowa, chęć zarobku była motywatorem dla 32,6% ankietowanych. Co istotne, zwłaszcza z punktu widzenia pracodawców, blisko co trzeci badany był zainteresowany stażem z uwagi na możliwość otrzymania propozycji pracy po jego zakończeniu. Dla firm borykających się brakiem specjalistów dobrze przygotowany staż może być znakomitym źródłem pozyskiwania zmotywowanych pracowników. "Uważam, że świadoma polityka stażowa, to nie tylko obowiązek pracodawców, którzy w ten sposób wpływają na poprawę rynku zatrudnienia, ale konieczność dla ich firm, jeśli myślą o pozyskaniu najlepszych pracowników" – tłumaczy wiceprezes Polskiej Rady Biznesu i szef Programu Kariera Marian Owerko. "Program Kariera, w którym firmy członków Polskiej Rady Biznesu oferują płatne staże, prowadzimy od 16 lat, skupia w tej chwili kilka tysięcy absolwentów i absolwentek. Wielu z tych młodych ludzi tuż po stażu otrzymało ofertę pracy, a dziś piastują zarządcze stanowiska w topowych polskich i zagranicznych firmach. Myślę, że to jest nasz, przedsiębiorców, wkład w zasypywanie tej dziury między uniwersytecką teorią i praktyką zawodową. Oczywiście z korzyścią dla nas pracodawców i tych młodych ludzi, którzy dopiero wchodzą na rynek pracy" – dodaje prezes Owerko.  

Newsletter

Wykorzystujemy pliki cookies.