“Miło nam, że dołączysz do naszego zespołu” - takie słowa usłyszała niejedna osoba rozpoczynająca nową pracę. Czy to zawsze jest miłe? Czy podekscytowanie i radość przyćmiewają obawy i niepokoje? Jak poradzić sobie ze strachem i nurtującym często pytaniem: "Jak to będzie, czy dam radę?"

W obliczu Nowego Roku wiele osób marzy o zmianie pracy. Zwykle poszukiwanie nowego miejsca to proces. Zaczyna się od chęci zmiany pracy, napisania CV, wysłania go, odebrania kilku, kilkunastu telefonów od rekruterów z propozycją rozmowy i niejednego spotkania, po którym następuje wyczekiwanie. Kiedy w końcu odbieramy telefon z informacją “zapraszamy do współpracy” po euforii nadchodzi moment zwątpienia, nostalgii, a nawet strachu.

Nie bój się bać

Strach przed nieznanym to normalne zjawisko. Podjęcie nowej pracy, gdzie czekają nowi ludzie, nowe obowiązki to sytuacja stresowa. Pozwól sobie na strach, daj sobie czas na aklimatyzację. Obawy przechodzą zwykle po około 2-4 tygodniach pracy, kiedy poznasz już współpracowników choćby z widzenia, a Twoje nowe zadania będą bardziej oczywiste i jasne. Uczucie niepokoju ma także pozytywny wydźwięk. Dzięki niemu jesteś bardziej przenikliwy, spostrzegawczy i uważny. Wytężasz zmysły, nasłuchujesz, przyglądasz się. To prowadzi do cennych spostrzeżeń, co z kolei może zaowocować kreatywnymi pomysłami. To bardzo cenny moment, możesz dostrzec to czego “starzy” pracownicy zwyczajnie nie widzą.

Kierunek integracja

Uczucie przynależności do grupy to potrzeba każdego człowieka. Nawet jeśli jesteś introwertyczny, masz swój świat, a Twoje własne towarzystwo jest Twoim ulubionym, w pracy przynależność jest absolutnie niezbędna. Nie bez powodu w wymaganiach pracodawców coraz częściej figuruje: umiejętność pracy w zespole. Pozornie każdy to potrafi, bądź z czasem się nauczy. Co zrobić kiedy jesteś nowy, a zespół do którego dołączasz jest niczym z innej planety? Umiejętność dogadania się przychodzi z czasem, nadawanie na tych samych falach od samego początku to przywilej. Nikt nie każe Ci zawierać przyjaźni na lata, to wyjdzie samo, zacznij od współpracy. Pamiętaj każdy z nas jest inny, ma inne standardy pracy, inne schematy działania. Rozmowa jest kluczem do porozumienia się, zatem przede wszystkim mów co myślisz i jak coś interpretujesz. Wypracuj sobie metody komunikacji od samego początku, a ułatwi Ci to pracę w przyszłości.

Góra do zdobycia

Nowa praca to przede wszystkim nadzieja na lepsze. Każdy kto decyduje się na jej zmianę pragnie poprawy swojego dotychczasowego życia zawodowego na różnych płaszczyznach. Nie wszystko dzieje się od razu. Często bywa tak, że w momencie zmiany pracy jedynym pewnikiem jest wysokość zarobków. Uznaję, że jest ona satysfakcjonująca skoro zdecydowaliśmy się przyjąć warunki. Z czasem przychodzi zadowolenie z zakresu obowiązków. Najwyższy poziom osiągamy, kiedy wykonywane zadania dają poczucie samorealizacji i satysfakcji, a rezultaty są doceniane. To jak wejście na szczyt góry. Mimo trudnego początku osiągasz zamierzone efekty. Jedyne czego potrzebowałeś to czas, cierpliwość i wytrwałość.

Szycie na miarę

Nowa praca to niewiadoma, tabula rasa. Przynajmniej w połowie to od Ciebie zależy jak ją zapiszesz. Przede wszystkim bądź otwarty na to, co nowe. Tak jak pracodawca zaufał Twojemu CV i temu jak wypadłeś na rozmowie, tak Ty zaufaj, że to stanowisko i ta praca jest właśnie dla Ciebie. Nie porywaj się z motyką na słońce, nie staraj się ułożyć pracy pod siebie, a ją ujarzmić. Wypracuj sobie metody działania w ramach danego otoczenia zawodowego i panujących w niej warunków. Zastanów się, które ze znanych metod pracy stosowanych i sprawdzonych przez Ciebie mogą pomóc Ci w nowym miejscu, które należy zmodyfikować, a o których zapomnieć. Nie da się zawsze pracować na utartych schematach, szyj na miarę, analizuj, bądź elastyczny.

Sztuka zadawania pytań

Od pierwszego dnia Twojej nowej pracy jesteś obserwowany. Twoje postępy ocenia szef, ale i współpracownicy. Dlaczego tak rzadko decydujemy się na pytanie: "Czy dobrze to robię? Jak oceniasz moją pracę?." Wykorzystaj najbliższe otoczenie, ono zna standardy panujące w firmie lepiej niż ty. Może dzięki umiejętnie zadanemu pytaniu uda Ci się już na początku poprawić swoją mechanikę pracy, efektywność itp. Doświadczeni pracownicy to skarbnice wiedzy. Mogą służyć radą, jeśli tylko o to poprosisz. Przekonanie, że pyta tylko ten kto nie wie jest w moim przekonaniu błędne. Pyta ten kto chce pracować nad zmianą, komu zależy na byciu lepszym, ten kto chce wiedzieć. W każdej firmie znajdzie się osoba, która chętnie poda Ci pomocną dłoń, posłuży radą i oceni to co aktualnie robisz - znajdź ją tylko.

Każdy kto zaczyna nową pracę czuje obawy. Czy jest skuteczna metoda, aby walczyć z wątpliwościami? Każdy działa inaczej, jedni rozwieją swoje wątpliwości niemalże od razu, inni potrzebują czasu. Może warto już w momencie konstruowania swojego CV stworzyć checklistę, która może pomóc Ci w stawianiu celów jakie chcesz zrealizować w nowej firmie.

...

Zapisz sobie: czego oczekujesz od nowej pracy? W jakich zadaniach czujesz się najlepiej, w czym się realizujesz? Na jakie wyzwania czekasz, czego chcesz się podjąć? Jak ma zmienić się Twoje życie zawodowe? Możesz wracać do swojej checklisty kilkakrotnie, po pierwszym przepracowanym miesiącu, trzech czy roku. Będziesz mógł sam monitorować swoje zadowolenie i samorealizację, zestawiać oczekiwania z realiami. Narzędzie to pozwoli Ci na kontrolę Twojej kariery zawodowej i podjęcie we właściwym momencie decyzji, czy nadszedł czas na zmiany.