Pracodawcy szukają nowych sposobów na benefity w organizacji. Jednocześnie podkreślają, jak ważni są dla nich pracownicy. Opisujemy, jak pewna firma zaplanowała i wdrożyła systemowy program dbania o zdrowie i odporność swoich pracowników.
Case study
Jedna z krakowskich firm w swoich działaniach kierowanych do pracowników połączyła kilka faktów:
- Po pierwsze: jest to firma, która wierzy w określone wartości – jedną z nich jest dbałość o dobre warunki pracy dla pracowników. Firma jako pracodawca chciała, aby pracownicy czuli się dobrze w miejscu, w którym pracują.
- Po drugie: choroby pracowników są dla każdej organizacji dużym kosztem, a jednocześnie utrudnieniem dla… wszystkich - dla tych, którzy chorują, dla tych, którzy się zarażają od tych chorujących, a także dla tych, którzy muszą pracować za innych.
Powyższe dwa obszary skłoniły firmę do zaplanowania i wdrożenia systemowych działań, których celem było minimalizowanie negatywnych skutków z reguły dużej zachorowalności w okresie od jesieni do wiosny.
Wszystko zaczyna się od edukacji
Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, w jaki sposób rozprzestrzeniają się wirusy i bakterie. Nie każdy też posiada wiedzę na temat tego, jakie witaminy i pierwiastki oraz w jakich ilościach powinny być spożywane, aby wesprzeć organizm w nierównej walce o zdrowie w okresie od jesieni do wiosny. Dlatego w firmie zaangażowano kilka działów do opracowania procedur i porad, a następnie zakomunikowania pracownikom, w jaki sposób mogą dbać o zdrowie swoje i innych – co jeść, w jakich ilościach, jak ustrzec się przed rozsiewaniem zarazków. Przygotowano cykl szkoleń dla pracowników, a w przestrzeniach biurowych i w pomieszczeniach socjalnych pojawiły się różnego rodzaju grafiki, które zawierały krótkie informacje o tym, jak dbać o zdrowie. Pracownicy mailem otrzymywali różnego rodzaju naukowo zweryfikowane wiadomości, których celem była edukacja pracowników. W ten sposób zachęcano również do skorzystania z organizowanych w biurze bezpłatnych szczepień przeciwko grypie.
Dbaj o siebie w pracy
Teoria i wiedza są cenne, ale wiadomo, że lepiej są przyswajane, kiedy idą za nimi konkretne działania. Nie każdy z nas pamięta o tym, aby systematycznie łykać witaminy. W opisanej firmie w biurach udostępniono pracownikom sproszkowaną witaminę C – dzięki temu mają ją w biurowych kuchniach zawsze pod ręką. Wiedza o tym, że zarazki rozprzestrzeniają się przez dotyk to jedno. Tymczasem w firmie zakupiono dezynfektory do rąk czy maseczki – wszystko po to, by chronić pracowników i hamować wzajemne zarażanie się wirusami. Wprowadzono także system alertów – w zależności od liczby przeziębionych osób w firmie obowiązują mniej i bardziej restrykcyjne zasady. Ich celem jest ochrona zdrowych pracowników. Jeżeli charakter pracy pozwalał na pracę z domu, zalecono takie działania przeziębionym pracownikom. Ci, których dopada poważniejsza infekcja, zostają w domu, by realizować zalecenia lekarskie.
Dla wzmocnienia przekazu firma wykorzystuje też różne okazje – w mikołajki do centrali firmy zawitali pomocnicy Świętego Mikołaja. Jednak zamiast np. rozdawać słodycze mierzyli poziom cukru we krwi, ciśnienie oraz strukturę ciała na specjalnej wadze.
Dbaj o siebie poza pracą
Wiadomo, że po ośmiu godzinach spędzonych w biurze organizm potrzebuje innej formy aktywności. Tutaj pracodawca również postawił na działania prozdrowotne. W zależności od pory roku firma zachęca do różnych form sportu. W lecie organizuje wyzwania, piłkę nożną i rywalizacje w bieganiu, chodzeniu, jeździe na rowerze. W zimie mobilizuje do gry w squasha.
Wnioski
- Już same działania edukacyjne przyniosły pozytywny efekt. Pracownicy sami motywowali się do dbania o zdrowie.
- Opisane, szeroko zakrojone działania okazały się świetnym dowodem na to, że pracodawcy zależy na pracownikach – ich zdrowiu, samopoczuciu i dobrej atmosferze w zespole.
- Inwestycja w zdrowie pracownika to jedna z najcenniejszych inwestycji, jakie może zaproponować pracodawca. Opisanej firmie poniesione koszty szybko się zwróciły. Jak obliczono zachorowalność spadła o około 70%, przy jednoczesnym szybszym powrocie do zdrowia tych, którzy „coś złapali”. Wszystkie opisane wyżej inicjatywy zadziałały synergicznie.
- Pracownicy chętnie brali udział w aktywnościach proponowanych przez pracodawcę. Opisywane działania rywalizacji w sporcie miały de facto charakter… integrujący. Pracownicy razem spędzają czas, porównują swoje wyniki, dopingują się wzajemnie.
- Rangę akcji podkreślił zarząd firmy, który osobiście zaangażował się w nią na etapie planowania i wdrożenia. Dzięki temu dla pracowników było jasne, że ten program jest naprawdę ważny dla firmy.
Opisany przykład to działania prozdrowotne, które dla swoich pracowników zaplanowała i wdrożyła Grupa ATERIMA.