Mit nr 1. Używamy tylko 10% mózgu

Zarządzanie, Czytelnia


W reklamach kursów samorozwoju czy coachingu można często spotykać się z tekstami w rodzaju: „Zapisz się i naucz wykorzystywać swój mózg w 100%”. Podobno, dzięki specjalnym technikom osiągniemy wyższy poziom rozwoju, świadomości, itp.
Czy jest to prawda? Oczywiście, że nie. Poniżej udowadniamy, że już teraz możemy być z siebie dumni: Wykorzystujemy nasze mózgi w 100%!


To nie film

W zeszłym roku do kin wszedł nowy film Luca Bessona „Lucy”, zapowiadany reklamowym hasłem: „Wykorzystujemy 10% możliwości naszego mózgu, zobacz co by było jakbyśmy wykorzystywali 100%”. W filmie główna bohaterka – Lucy, dzięki nowemu narkotykowi, zaczyna wykorzystywać swój mózg w 100%.

Popularny mit psychologii i psychoneurologii o wykorzystywaniu przez człowieka 10% możliwości mózgu funkcjonuje powszechnie w literaturze i na salach szkoleniowych już od dawna. Jedna z teorii uznaje za autora tego stwierdzenia ojca psychologii Wiliama Jamesa, który w 1907 roku napisał, że: „w porównaniu z tym, czym być powinniśmy, jesteśmy jedynie w połowie przebudzeni (…) Wykorzystujemy jedynie małą część naszych zasobów umysłowych i fizycznych.” Powyższy cytat został wykorzystany (i oczywiście przeinaczony) w pierwszych książkach na temat samorozwoju już w 1936 roku. To wystarczyło, aby mit zaczął funkcjonować z powodzeniem aż do dzisiaj.

Na szczęście to nieprawda

Mózg działa 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu – nigdy nie ma wolnego a my wszyscy wykorzystujemy go w 100%. Gdyby prawdziwe byłoby stwierdzenie, że 90% pozostaje niewykorzystane, urazy głowy nie miałyby dla nas takich poważnych konsekwencji.
Matka natura nie lubi marnotrawstwa. Nie jest możliwe, żebyśmy zostali wyposażeni w narząd, który potrzebuje 20% wdychanego przez nas tlenu wykorzystywali go tylko w 10%. Gdyby była to prawda, nasze mózgi na drodze ewolucji, zmniejszyły się, bez szkody dla nas możliwości umysłowych. A tak się nie stało.

Nasz mózg (obie półkule) jest zbiorem obszarów odpowiedzialnych za konkretne funkcje psychiczne. Uszkodzenie konkretnego obszaru (często rozproszonego) skutkuje konkretną dysfunkcją. Jeśli prawdą byłoby owe 10% - uszkodzenia nie miałyby takich konsekwencji.
Podczas badań mózgu (EEG,PET,fMRI) oraz elektrostymulacji mózgu, nie znaleziono obszarów nie wykorzystywanych, nawet podczas snu. Tylko w momencie dużych uszkodzeń nie widać reakcji w mózgu, jednak te obszary nieużywane, zostają zaanektowane i wykorzystane przez obszary sąsiadujące.

...

Naukowcy ciągle badają mózg i dalej stanowi on dla nas w wielu aspektach zagadkę. Jedno jest jednak pewne: nasz mózg, nasz najważniejszy organ, pracuje dla nas w 100% już teraz.

Bibliografia:
S.O.Lilienfeld, S.J.Lynn,J.Ruscio, B.L.Beyerstein: 50 mitów psychologii popularnej. Wydawnictwo CiS, Warszawa, 2011
M.S.Gazzinga: Kto tu rządzi- ja czy mój mózg. Smak Słowa, Sopot, 2013
M.S.Gazzinga: Istota człowieczeństwa, Smak Słowa, Sopot, 2011

Newsletter

Wykorzystujemy pliki cookies.