“A może bym tak zmieniła pracę? Gosia zmieniła, Anka zmieniła. A ja?”.

Albo “Chrzanię to. Mam dość. Zmieniam pracę!”.

Albo “Napisał do mnie jakiś rekruter. W sumie to spróbuję, co mi szkodzi?”.

Spotkałaś się z takimi historiami? Czy nie przypomina Ci to dryfowania? Od okazji do okazji. Co los przyniesie. Oczywiście, życzę Ci, żeby los Ci zawsze sprzyjał, ale możesz też zacząć świadomie budować swoją karierę.

Buduj świadomie swoją karierę.

A Ty, dlaczego byś zmieniła pracę? Bo jesteś znużona? Rozgoryczona? Rozczarowana? Zmęczona? Czy zmiana pracy musi kojarzyć się z negatywnym impulsem?

Chciałabym, żebyś budowała swoją karierę świadomie i odpowiedzialnie. Czyli jak?

Miej marzenia, miej wizję!

“A co Ty byś chciała robić za dwa lata?” – pyta szefowa. Przewracasz oczami. Pytanie samo w sobie nie jest głupie. Może w kontekście pracy, zadane w biurze, na corocznym spotkaniu podsumowującym, brzmi szablonowo.  Masz przecież inne problemy tu i teraz. Rano dzwonił wściekły klient. Kasia odchodzi i bierzesz dodatkowo jej obowiązki. Nie wysłałaś jeszcze raportu a termin się zbliża…

Ale jeśli w spokoju wsłuchasz się w to pytanie, to znasz odpowiedź? Nawet jeśli Ci go nikt wcześniej nie zadał, to znasz odpowiedź? Czy teraz, na zawołanie, wymienisz mi pięć Twoich najważniejszych celów na ten rok? Prócz ogarnięcia wakacji, nowej szkoły dla syna, remontu mieszkania, czy jest tam jakiś cel dotyczący CIEBIE?

Zacznij od snucia wizji. Twojej prywatnej. Gdzie jesteś za te dwa lata. A może za pięć. A nawet i za dwadzieścia. Bez trosk i zmartwień. Wizualizuj pozytywnie! Jak się widzisz? Gdzie i z kim? Do tego dodaj pracę. Bo ona będzie Ci niezbędna do realizacji marzeń. Masz to? Widzisz? Teraz zamknij to w kilku celach. Na początek dwóch, trzech. “Może podszkolę język?”. No proszę i  już masz cel na najbliższe kilka miesięcy! Porozmawiaj sama ze sobą. Nie ograniczaj się tylko do samego kursu językowego. Łącz przyjemne z pożytecznym. Serial oglądaj w oryginale. Obiad zjedz z Johnem z drugiego piętra. Odpisz Amy na cotygodniowy newsletter…

Szkolenia i ludzie

Inwestuj w siebie już teraz. Nie czekaj aż w firmie pojawi się szkolenie, które sobie wymarzyłaś. Szukaj na własną rękę. Że drogie? Po pierwsze, pogadaj z szefową. Przekonaj ją co zyska mając w zespole osobę z dodatkowymi umiejętnościami. A jeśli szefowa odmówi, bo budżet, bo kiepski termin, bo… to po drugie, znasz cel to możesz na niego sama oszczędzać. I może i zajmie to cały rok, ale to też będzie Cię motywować. Budujesz swoją karierę małymi kroczkami.

Szukaj ludzi, którzy Cię wspierają. A to znaczy, wspieraj innych. Tym samym budujesz swoją markę osobistą oraz będziesz postrzegana jako osoba zaangażowana i pomocna. A przy okazji dostajesz od innych cenną informację w czym im pomogłaś, za co Cię cenią, co możesz zrobić lepiej.  I oto mimochodem budujesz swoją siatkę kontaktów. Sprzyjających Ci osób, które chętnie pracowałyby z Tobą tu lub w każdej kolejnej firmie.

Szukaj inspirujących Cię osób, kogoś o kim mogłabyś powiedzieć “o wow, chciałabym osiągnąć to co ona”.  To mogą być osoby z Twojej firmy, ale też mogą być osoby, których osobiście nie znasz. Obserwuj je, czytaj, sprawdź jak zaczynały. Podziękuj za to czego się od nich uczysz. Te osoby też cenią sobie Twoją opinię!

Zbuduj karierę na kartce papieru i działaj

Czytasz to wszystko i myślisz, to mam, to mam, to wiem, to umiem. Czyli co dalej? Spisz to wszystko na kartce papieru. Jak najdokładniej! Zobaczysz, że od teraz wszechświat zacznie Ci sprzyjać. Zauważysz mnóstwo okazji, darmowych szkoleń, spotkań, zaproszeń i otwartych drzwi. Kiedy znasz swój cel i wiesz co jest dla Ciebie najważniejsze, świadomie wybierasz okazje, które ten cel realizują.

Wszystko zaczyna się w Twojej głowie i na kartce papieru.

Opisz swoja wizję

Opisz cele, które Cię doprowadzą do wizji

Poszukaj szkoleń, które pomogą Ci w realizacji celów

Poszukaj ludzi, którzy Cię będą wspierać

Buduj swoją siatkę kontaktów

Poszukaj inspirujących Cię osób, mentorów

Spisz powyższe na kartce papieru

Nie łap każdej okazji, a tylko te, które realizują Twoją wizję i cele.

Nie dryfuj!