Konkursy w pracy stają się coraz popularniejsze, odgrywając bardzo ważną rolę – integrując zespół.Wspólny udział w inicjatywach organizowanych przez firmę buduje jej kulturę organizacyjną i scala. Na czym polega zatem fenomen konkursów organizowanych dla wszystkich chętnych osób współtworzących firmę? Jaką formę powinny przybierać, aby angażowały liczne grono pracowników?
Na co komu konkurs?
Benefitem w pracy może być karta sportowa, czy prywatna opieka medyczna, ale może być nim także konkurs. Ta forma znakomicie odpowiada na potrzebę integracji zespołu i budowania poczucia przynależności do danej organizacji. Bierzemy w czymś udział razem, omawiamy wspólną sprawę, niezależnie od tego, czy na co dzień bezpośrednio współpracujemy ze sobą.
Istnieją pewne wyzwania związane z ich organizacją. Jednym z nich z pewnością jest sama forma konkursu. Zawsze będzie ona swoich miała zwolenników i przeciwników. Każda społeczność dzieli się na chętnie biorących udział w konkursach – często bez względu na tematykę; na tych, którzy są aktywni tylko przy okazji wybranych, a także na osoby, które wręcz nie lubią uczestniczyć w tego rodzaju przedsięwzięciach.
Kto pyta, nie błądzi
Wspomagając się kluczową zasadą coachingu, można powiedzieć: pytaj i uzyskuj odpowiedzi. Niedocenianą metodą jest pytanie pracowników o ich oczekiwania względem nowych form integracji. Trzeba mieć oczy szeroko otwarte, bo najlepszym źródłem pomysłów są osoby z organizacji. Ile głów, tyle propozycji, a niektóre mogą okazać się niekonwencjonalne czy „niszowe”. Jednak warto pamiętać, że im więcej pomysłów, tym większe pole do wyboru.
Dopasowanie do miejsca i czasu
Nierzadko znakomitym pretekstem do organizacji konkursu jest wydarzenie powszechnie znane. Dobrym przykładem jest typowanie wyników meczów podczas mistrzostw świata w piłce nożnej. Okazja czyni konkurs, zwłaszcza że mundialem interesuje się spore grono pracowników. Aby ograniczyć niezbędne zasoby, warto rozważyć skorzystanie z gotowych aplikacji służących typowaniu wyników sportowych. Można też stworzyć dedykowaną aplikację – będzie to dodatkowy element integracyjny, jeśli zaangażujemy w to przedstawicieli kilku działów firmy.
Liczy się pomysł, nie budżet
Każda aktywność oznacza pewien koszt. Jednak należy mieć świadomość, że skuteczny konkurs wewnętrzny nie wymaga dużego budżetu na jego przygotowanie. Kluczowy jest pomysł i kreatywność w podejściu do zasobów. Przykładowo, zorganizowanie konkursu na najlepsze zdjęcie z urlopu wymaga od firmy bardzo niewielkich nakładów. Nagrodą może być chociażby wystawa zdjęć laureata/laureatkę zorganizowana przez pracodawcę, czy powieszenie wielkoformatowego wydruku zdjęcia w siedzibie firmy. Nagroda nie musi być kosztowna, by mogła stanowić wartość – w tym przypadku dla miłośnika fotografii.
Konkurs nie będzie pełnieć swojej funkcji, dopóki nie przyciągnie określonego grona, które zaangażuje się. A zabawna koszulka, czy puchar jako symboliczny prezent mogą sprawić przyjemność jako dodatek do udziału w konkursie.
Różnorodność mile widziana
Nikt nie lubi nudny. Dlatego także formuła powinna być urozmaicana, nawet jeśli dotyczy tych samych aktywności. Konkurs sportowy organizowany kolejny raz oznacza, że może warto sięgnąć po inną dyscyplinę lub zmienić formę inicjatywy – np. ze względu na pory roku. Element nowości może zachęcać do wzięcia udziału jako sposób na sprawdzenie siebie w innych okolicznościach. Tym bardziej atrakcyjny, że bezpiecznych – bo konkurs to czysta zabawa i tak powinien być komunikowany. Różnorodność może dotyczyć także składu uczestników.
W pracy czy po pracy?
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby konkurs dla pracowników odbywał się po godzinach pracy. Można zorganizować chociażby „zrzutkę” plastikowych nakrętek zbieranych przez pracowników i ważonych w ramach konkursu. W ten prosty sposób firma nie tylko przekaże pieniądze z ich sprzedaży wybranej organizacji dobroczynnej, ale przy okazji określi pewien wspólny cel. Co więcej, odpowiednia komunikacja wokół tego tematu może spowodować pozytywne zmiany nawyków i postaw na bardziej proekologiczne.
Klucze do sukcesu
Warunkiem niezbędnym, by konkurs sprawiał uczestnikom przyjemność, musi być dobrowolność udziału. Co jeszcze zrobić, by zapewnić jak największą frekwencję? I czy można zorganizować coś, co będzie odpowiadało większości? Z doświadczenia wiem, że warto przeprowadzić wśród pracowników krótkie badanie na ten temat. Zapytajmy wprost głównych zainteresowanych, jaka powinna być formuła i tematyka konkurs. Pomocne może być pytanie zamknięte – z opcjami takimi jak np. konkursy: sportowe, filmowe, muzyczne itd. A jednocześnie może warto sprawdzić, czy w danej organizacji skuteczniej będzie zabawa w podgrupach, gdzie gra toczy się np. nie o zajęcie określonego miejsca w rankingu, ale o osiągnięcie limitu np. kilometrów . Dla każdej z firma ta doskonała forma integracji może mieć inny charakter i przebieg.
Im częściej, tym lepiej?
Dozowanie konkursów to dobra praktyka. Zorganizowanie jednego czy dwóch tego typu przedsięwzięć w roku to świetny wynik. Tylko odpowiednie dawkowanie rywalizacji uatrakcyjni codzienność danej społeczności i pozytywnie wpłynie na relacje jej członków. Dlatego planując kalendarz rocznych aktywności, weźmy po uwagę nie tylko imprezy integracyjne, ale także konkursy. Nie musimy mieć dokładnego planu i dokładnie umiejscawiać ich w czasie z dużym wyprzedzeniem. Bywa, że wpadniemy nagle na świetny pomysł lub zgłosi go pracownik.
...
Konkursy zyskują na popularności. Są miłym benefitem dla chętnych. Dobrze zaprojektowany może odpowiadać na wiele potrzeb firmy, budować relacje, wspierać aktywny styl życia, propagować ekologię czy kulturę. Różnorodność form jest wskazana, gdyż wychodzi naprzeciw większej ilości osób. Nagroda niekoniecznie jest wabikiem, a jedynie miłym wyróżnieniem. Konkursy to niewątpliwie dobra praktyka, która dostarcza masę wrażeń i wspomnień, a one przecież integrują.