Pandemia miała zmienić na stałe piramidę potrzeb pracowników i wyróżnić m.in. elastyczność. Obecna sytuacja społeczno-gospodarcza szybko to zweryfikowała. Inflacja i rosnące koszty życia powodują, że nie chcemy kilku dni pracy zdalnej w tygodniu, tylko podwyżek, które dogonią coraz wyższe ceny. Eksperci Personnel Service podkreślają, że dla wyższego wynagrodzenia jesteśmy też gotowi zmienić pracę. To rodzi jednak duży problem. Z raportu amerykańskiej firmy Robert Half wynika, że 56 proc. menadżerów zwraca uwagę na kompresję płac, czyli zjawisko, w którym nowi pracownicy otrzymują wyższe wynagrodzenia niż aktualnie zatrudnieni.
Czytaj więcejPieniądze znowu najważniejsze dla pracowników. Elastyczność i inne benefity schodzą na dalszy plan.
