PraktyczNIE ASERTYWNOŚĆ

Zarządzanie, Czytelnia

Gdy zaczynam rozmawiać o asertywności to zazwyczaj na sali szkoleniowej rozlega się jęk zawodu i znudzenia. Następnie padają zdania wskazujące na kompletny brak zainteresowania, czyli coś w stylu: "Ale my to już znamy. My to już wiemy."

Czasami jeszcze któryś z uczestników zdecyduje się na bycie bardziej uszczypliwym i wtedy słyszę:”A co to HR procedur nie dopełnił, że się nas z asertywności szkoli?"
Pozwolisz jednak drogi Czytelniku, że wyjaśnię, dlaczego nadal warto rozmawiać o zachowaniach asertywnych, a dopiero potem zdecydujesz, czy warto doczytać ten artykuł do końca czy też nie. W tym celu powróćmy na chwilę do punktu wyjścia, czyli zdania: "Ale my to już umiemy i wiemy, i jesteśmy asertywni".

Opór

W tym momencie przystępuję do mojej ulubionej części programu, który w pewnej szkole trenerów biznesu nazywany jest od lat „przeżywką”. Przechodzę do badania różnic między wiedzą deklaratywną a proceduralną uczestników szkolenia. Prowadząc z grupą ożywiony dialog na temat zachowań asertywnych zaczynam nerwowo pstrykać długopisem. Przez cały czas zadaję pytania, słucham i udzielam odpowiedzi, zachodzą różne interakcje ludzkie, przy czym ja nie przestaję nerwowo pstrykać długopisem. Obserwuję tężejące ze złości twarze uczestników, którzy nie mają pojęcia, że właśnie są poddawani doświadczeniu czy raczej doświadczają sami rzeczywistego stanu swoich umiejętności asertywnych. Z ciekawością nadal obserwuję, co się dzieje z ich pęczniejącą złością. Zaczynają nerwowo kręcić się na swoich krzesłach, niektórzy nawet już chrząkają próbując dać coś do zrozumienia, nikt jednak nie wyraża złości czy gniewu. A przecież jeszcze chwilę temu wszyscy deklarowali, że znają zachowania asertywne i umiejętności asertywne mają opanowane. Po pięciu minutach wreszcie znajduje się ten Odważny: "Przeszkadza mi to pstrykanie. Nawet bardzo!"

Nareszcie

Jeden uczestnik na piętnastu zna procedury stopniowania gniewu. Niestety mój eksperyment ponownie się udał. Udowodniłam zebranym na sali osobom, że tak naprawdę tylko deklarują znajomość zachowań asertywnych. Nikt ich nie stosuje. Na podstawie wyniku mojego doświadczenia, czyli tak zwanej przeżywki stwierdzam, że pracodawca, jednak widział realną potrzebę wzmocnienia tego obszaru wśród swoich pracowników. Pochwały dla mądrego pracodawcy, który nadal inwestuje w umiejętności miękkie swoich ludzi. Zgodnie z opinią wielu doświadczonych HR Managerów, największe dobro organizacji opuszcza jej mury codziennie między 16-17.00 należy dokładać starań, by chcieli do nich wrócić.

Mogłabym w tym momencie, jak wielu innych autorów i trenerów krzewiących zasady asertywnych zachowań, pisać o 5 prawach Herberta Fensterheima lub powoływać się na badania. Zamiast tego jednak przypomnę tylko zdanie autorstwa wspominanego wcześniej prekursora asertywności Profesora Uniwersytetu Cornella: „Jeśli masz wątpliwości, czy jakieś zachowanie jest asertywne, czy też nie, sprawdź, czy sprawia ono, że wzrasta szacunek do samego siebie”.

Jeśli Ty także wciąż zauważasz przewagę wiedzy deklaratywnej nad proceduralną i zamierzasz to skutecznie zmienić, to zachęcam Cię do tego, by nauka asertywności była dla Ciebie wyzwaniem. Czyli takim działaniem, które potraktujesz poważnie, które będzie wymagało od Ciebie zaangażowania osobistego i wysiłku, ale które jednocześnie przyniesie twarde mierzalne efekty.

Reguły asertywności

Asertywne zachowania bliższe są ludziom świadomym siebie, rozumiejącym zarówno swoje potrzeby jak i towarzyszące temu emocje. Proponuję byś zaczął właśnie od siebie.

Oto 5 kroków, które pozwolą uporządkować ten proces:

  1. Zbuduj swoje terytorium i postaw granice, dzięki temu łatwiej Ci się będzie w nich poruszać.
  2. Zachowaj szacunek do siebie samego i osoby, wobec której próbujesz być asertywny.
  3. Daj sobie prawo do błędów, są one, wbrew obiegowym opiniom, naturalnym elementem w procesie uczenia się.
  4. Wdrażaj zmianę małymi krokami. Asertywność to bardzo rozległy i wielopłaszczyznowy temat, aby się w nim odnaleźć przyswajaj kolejne elementy, złożone w całość dadzą Ci pełen sukces, tj. pełne spectrum zachowań asertywnych na różnych płaszczyznach Twojego życia.
  5. Pamiętaj: „misję wygrywa się zespołem”. Znajdź sprzymierzeńców, kolegów i koleżanki z pracy, przyjaciół, partnerkę lub partnera, którzy będą towarzyszyć Ci w Twojej zmianie.Nagradzajcie każdy swój mały sukces, pozytywne wsparcie jest ważnym czynnikiem motywującym.

...

Jeśli myślisz, że staniesz się osobą asertywną po jednorazowym użyciu komunikatów, to jesteś w błędzie. Dlatego chcę Cię zachęcić do jak najczęstszego stosowania reguł asertywności. Proszę, abyś w swoje „stawanie się asertywnym” wkalkulował błędy. Chciałabym podkreślić, że są one naturalnym elementem w procesie uczenia się, a nie dowodem na brak umiejętności. To ważne!

Więcej w webinarze Llidero: https://llidero.com/webinar-zakonczenie/

Drukuj artykuł
Agnieszka Bielewicz

Trener, Poznań

Konsultant. Od 10 lat zajmuje się tematyką efektywnego przekazywania informacji. Specjalizuje się w tematach dotyczących: autoprezentacji, asertywności, komunikacji, asertywności menedżera i różnic międzykulturowych. Jako coach odniosła sukcesy w rozwoju menedżerów. Prowadzi grupę: https://www.facebook.com/groups/AsertywnoscAgnieszkaBielewicz

Newsletter

Wykorzystujemy pliki cookies.