Polecamy COCONAT (Community and Concentration in Nature)

Zarządzanie, Czytelnia

Słyszeliście kiedyś o różnicy między pracą algorytmiczną i heurystyczną? Zadania algorytmiczne to takie, gdzie procedura i rezultat są oczekiwane, jasne, znane, a wszelkie odstępstwa niechciane. Można sobie wyobrazić linię produkcyjną w fabryce – to miejsce, gdzie wypełnianie normy jest właściwe i pożądane, gdzie ISO kieruje wydarzeniami. Z drugiej strony mamy zadania heurystyczne - to zadania, na które nie ma (jeszcze) algorytmu. To wszystkie zadania związane z kreatywnością i innowacyjnością, twórczą pracą w zespołach, rozwiązywaniem złożonych problemów. Coraz częściej słyszymy, że przyszły rynek pracy to rynek zawodów heurystycznych. Dlaczego?

Jednym z głównych powodów jest to, że większość zadań związanych z powtarzalnością i precyzją z dużym powodzeniem mogą i będą mogły przejąć od nas roboty. Z dużym powodzeniem, i – co tu kryć – niższym kosztem. Natomiast drogocenne zasoby ludzkie lepiej wykorzystać do tego, w czym potrafimy być świetni – do rozwijania tego co jest i tworzenia nowego.

Wyrwać się z  codzienności

Wspieranie osób pracujących w zawodach i zadaniach algorytmicznych to ciekawa działka. Wymaga wiedzy o tym, jak oszukać „racjonalny umysł”, jak odraczać kategoryzowanie, jak poszerzać pole eksploracji, jak tworzyć przestrzeń do niekonkurencyjnego współwystępowania wykluczających się hipotez. Facylitacja w pracy z zespołem jest tu ogromnie pomocna. Facylitacja wizualna, która pozwala unaocznić procesy i nie przegapiać elementów, które na początku wydają się nie mieć znaczenia, staje się coraz popularniejsza w Polsce. Natomiast to, co w Progressive Partners stało się dla nas standardem to wyciąganie ludzi poza kontekst codzienności. Często pracujemy z grupami w sposób zaskakujący - lepiąc model konfliktu z plasteliny lub otwierając spotkanie skłóconych działów warsztatami tańca. Coraz chętniej też opuszczamy miasto i coraz odważniej podróżujemy z grupami, które poszukują nowych rozwiązań.

Połącz pracę z wakacjami   

W jedną z takich podróży udaliśmy się na początku maja. W małej wsi pod Berlinem powstaje Workation – miejsce, w którym można połączyć pracę z wakacjami. Powstało z doświadczeń coworkingu i tęsknoty za naturą. Są tam biurka dla osób, które przyjeżdżają do pracy same i pokoje dla spotkań zespołów. Można przyjechać na dwa dni, można na dwa tygodnie. Pomysł powstał na bazie kilku refleksji:
- często ludzie szukają głuszy i spokoju, by pracować kreatywnie, ale nie mają ochoty na samotność wieczorami i przy posiłkach
- spacery, natura, sport pomagają zebrać myśli i usłyszeć to, co ważne- a przestrzeń hotelowa, pomimo że bywa pięknie usytuowana - z laptopem na łóżku nie spełnia podstawowych wymagań do dobrej pracy.
Na miejscu jest to, co niezbędne: spanie, jedzenie, biurko, internet. Nie ma godzin pracy. Można spać za dnia i pracować od północy. Można całymi dniami z nikim nie rozmawiać lub co popołudnie być w kawiarni, a co wieczór robić ognisko. Jak mówi Woody Allen „Whatever works”

COCONAT (Comunity and Concentration in Nature)

Od początku istnienia inwestuje w zbudowanie społeczności ludzi, który będą się ze sobą dobrze czuli. Co weekend założyciele organizują wycieczki rowerowe, grille, kolacje zasiadane, na które można przyjechać niezobowiązująco, by poznać projekt i zobaczyć jak się tam czujemy. Dla tych, którzy faktycznie chcą stać się częścią społeczności już teraz jest możliwość dołączenia do ekipy remontowo-dekoracyjnej. Dla tych, którzy nie mają czasu jest możliwość wsparcia projektu poprzez wczesne rezerwowanie pobytu (w ramach kampanii crowdfunding oferowane są preferencyjne stawki za pobyt). Ale można też po prostu wpaść na kilka dni i popracować nad tym, co wisi nam nad głową od dawna, jakoś nie dostaje priorytetu w codzienności.
 W lipcu oficjalne otwarcie. My już się cieszymy na strategiczne spotkanie Progressive jesienią w COCONAT.

Jeśli chcecie się więcej dowiedzieć:
COCONAT: http://coconat-space.com/
Link do kampanii crowdfunding http://www.visionbakery.com/Coconat
Nasze wrażenia z pobytu w COCONAT: www.facebook.com/progressivepartners

Drukuj artykuł
Karolina Iwa


Facylitatorka, trenerka i coach. Z wykształcenia psycholog międzykulturowy, współtwórczyni Progressive Partners. Pracuję z grupami, chętnie dużymi (<100 os.). Wspiera organizacje w strategicznych dialogach prowadzących do podniesienia rezultatów, jakości komunikacji, kreatywności i poczucia mocy w zespołach.

Newsletter

Wykorzystujemy pliki cookies.